Wiki Słodki Flirt
Advertisement
Wiki Słodki Flirt
Rozmowy
Oznaczenia
- lov spada
// lov nie zmienia się
+ lov zwiększa się
Przydatna informacja
Wciśnij CTRL + F i wpisz słowa kluczowe, by szybko odnaleźć dialog którego szukasz.
Jeśli po kilku próbach oraz szukaniu ręcznym nie jesteś w stanie odnaleźć danej rozmowy, napisz o tym na forum.

Odcinek 1

Zapytał mnie, czy nie wolałabym mieszkać w trumnie. Jest naprawdę wspaniały.
A. Wierz mi, ja wolałabym trumnę. +5
B. Nie martw się, to nie było przeciwko tobie. Obchodził się tak ze wszystkimi. //


Pewnie.
A. Idę dzisiaj wieczorem na drinka z koleżanką w studenckim barze. Może chciałabyś do nas dołączyć? +10
B. Zostawiam cię, żebyś mogła zobaczyć swój pokój. Mam nadzieję, że będziesz mieć więcej szczęścia ode mnie! //


Nie mów mi, że pozostajesz obojętna na widok tej twarzy. Nawet mnie przeszedł mały dreszcz, gdy weszłam do klasy, aby się zapisać.
A. Nie wiem, o czym mówisz... //
B. Przyznaję, że... Ma w sobie to "coś". //

Odcinek 2


A. (Usiądź przy Chani.) +5 (//Melania)
B. (Usiądź przy Melanii.) -5


Tak, ale wszędzie tam chodzi o studentów!
A. Wcale nie napawasz mnie optymizmem, Chani.
B. Masz ponadprzeciętne poczucie humoru. +5


W porządku? Zastanawiałam się, co się stało.
A. Tak, tak. Wszystko gra.
B. Chciał „przeprosić” za to, że tylko mnie przepytywał w klasie. +5


Po raz pierwszy nie mamy kiepskich nauczycieli, którzy absolutnie chcą nam powiedzieć o swojej przeszłości niespełnionego artysty... Uważam, że to dobrze. I on też cię lubi.
A. Nie... A przynajmniej nie w taki sposób... //
B. Ma w sobie coś intrygującego. //

Odcinek 3

OK, nie martw się! Pogadamy o sztuce cysterskiej innym razem? Naprawdę jestem ciekawa twojej opinii na ten temat.
A. Cóż... Z przyjemnością Chani, ale innym razem! Przepraszam, spieszę się. //
B. Przepraszam, Chani, ale ta sztuka cysterska, to naprawdę nie jest mój konik... I serio, muszę już spadać! +5


Cóż… To nie Dimmu Borgir, ale też nieźle dają po garach. Lubię ich.
A. Dimmu co?! +5
B. Akurat w przypadku Kastiela mnie to nie dziwi... Zdecydowanie jest typem, który lubi jak w muzyce „daje się po garach”, jak to ujęłaś. -5


Pójdziemy razem na koncert?
A. Z przyjemnością! Właśnie nie wiedziałam jeszcze, z kim pójdę... //
B. Dziękuję, ale chyba wybiorę się z kimś innym. //

Odcinek 4

Czy jesteś gotowa, aby odkryć mity i niesamowite historie sztuki zabytków średniowiecza?
A. O tak, nie mogę się doczekać, czekam na to. +5
B. Jeszcze raz dziękuję za twoją pomoc. //
C. Muszę przyznać, że ciężko mi zrozumieć twoją fascynację tym przedmiotem. //


Nie jest to skomplikowane. Zaczniemy od Roc-aux-Sorciers, to jeden z moich ulubionych.
A. Byłabym zaskoczona, gdyby było inaczej. //
B. A dlaczego? -5


Test: „Jaka wielka postać promowała rozwój sztuki w średniowieczu?"
A. (Ludwik XIV.) -5
B. (Wercyngetoryks.) -5
C. (Karol Wielki.) // <-- dobra odp.


No i jak ten test? Widziałam, że się nieźle męczyłaś. Dałaś radę?
A. Szczerze, to nie mam bladego pojęcia. Zobaczymy. //
B. Miałam najlepszą panią profesor, z którą mogłam powtórzyć materiał. Oczywiście, że zaliczyłam! +5
C. Myślę, że sromotnie go oblałam. //



A. Haha, nie wiedziałam, że mam do czynienia z prawdziwą czarownicą. +5
B. Pierwszy raz coś takiego widzę. //
C. Raczej nie wierzę w tego rodzaju przesądy, ale dlaczego nie? Jest przynajmniej oryginalny. //


Ja tak powiedziałam? Tak. Pozytywne przyciąga pozytywne! Zawsze musisz myśleć pozytywnie.
A. To zabawne usłyszeć coś takiego od dziewczyny, która chodzi cały czas ubrana na czarno i rozmawia ze mną o horrorach. +5
B. Masz całkowitą rację. Postaram się o tym pamiętać. //


Na pewno chcesz wiedzieć?
A. Tak. //
B. Nie. W sumie może lepiej, żebym nie wiedziała. Znając ciebie, zapewne będą to jakieś zwariowane rzeczy. //



A. Niezły jest ten rektor. +5
B. Jakiś dziwny ten rektor... //


Hej, cześć!
A. Nie opowiedziałaś mi! Jak poszła rozmowa z rektorem? // (dalszy dialog)
B. Idziemy razem na stołówkę? //


Jest po prostu genialny, wiesz, że był profesorem w Międzynarodowym Instytucie Metapsychicznym! Jestem pewna, że widział rzeczy sklasyfikowane jako ściśle tajne.
A. Haha, rozumiem więc, że to facet idealny? //
B. Rozumiem, że macie te same, dziwne zainteresowania. +5



A. (Mam ochotę otworzyć na pierwszej stronie, żeby szybko się przyjrzeć.)
B. (Schowałam notatnik i zasunęłam zamek.) //


Po południu mamy zajęcia z panem Zaidi.
A. Nie mogę się doczekać. //
B. Jak miło, kolejne zajęcia, które uwielbiam. +5


Tak, na sushi!
A. Nigdy tak naprawdę nie lubiłam sushi. //
B. Uwielbiam! //


Inne są bardziej melodyjne, ta jest szczególnie rytmiczna!
A. Rytmiczna, tak, można tak powiedzieć! +5
B. Moje bębenki wybuchły.


Stary film o wampirach.
A. Wampiry to niezbyt moja rzecz. +5
B. Uwielbiam filmy o wampirach.



A. Bardzo mi się podobało. //
B. Było nieźle... Ale to nie moje klimaty muzyczne. //


Potem, kiedy wyszłam, nigdzie cię nie było i wpadłam na faceta, który skomplementował moje buty, i tak po nitce do kłębka...
A. Mam nadzieję, że nie miałaś przeze mnie kiepskiego wieczoru... //
B. Czyżby szykowała się randka? +5

Odcinek 5

A my nie przychodzimy po to, żeby wysłuchiwać twoich opinii na ten temat.
A. Dobrze powiedziane! (Puściłam oczko do Chani.) // (-10 Yeleen)
B. (Puściłam oczko do Chani, ale powstrzymałam się od jakiegokolwiek komentarza.) //



A. Co tam piszesz? // (dalszy dialog)
B. Te „zajęcia” były dziwne, nie? //


Och, ja… Szukam stroju na Hellfest, który już za kilka miesięcy! Na razie zapisuję pomysły.
A. Jedziesz na Hellfest?! +5
B. Aha, OK! //


Hej, dobrze się spało?
A. Nie do końca, miałam dziwny sen... +5
B. Mogło być lepiej. //



A. Nigdy wcześniej nie opowiadałaś mi o swojej współlokatorce. +5
B. OK, trzymam za nią kciuki. -5



A. Po prostu wydawało mi się, że to zeszyt do rysowania.
B. Szczerze, to podejrzałam co w nim jest...

Odcinek 6

Miła? Dla ciebie? Naprawdę? Wiem, że w sobotę pracowałaś, ale wiesz chyba, że nie wolno ci pić w miejscu pracy?
A. Ale zapewniam cię, posprzątała mi nawet na biurku i powiedziała, że sprawia jej to przyjemność. //
B. Sama już nie wiem, może mi się przyśniło! +5


Może mogłabym gdzieś dorzucić urbex jako formę współczesnej sztuki performance... Hmm...
A. Na wieść, że już napisałaś pracę, dosłownie panikuję. //
B. Świetny pomysł z tym urbexem. Będzie oryginalnie! //
C. Boję się na myśl, że pójdziesz sama eksplorować opuszczone miejsca... To może być niebezpieczne. +5


Nie mogę się doczekać dzisiejszego wieczoru. Przy odrobinie szczęścia znajdę bezcenny skarb albo ducha w nawiedzonym domu, albo...
A. Albo zacznie cię śledzić psychopata z siekierą w ręku. //
B. Hmm, bezcenny skarb – brzmi nieźle. Gdybym miała okazję rzucić pracę w kawiarni i pojechać na wakacje na Karaiby, nie powiedziałabym nie. // (dalszy dialog)


Tak! Znajdziemy mapę, która zaprowadzi nas do skarbu ukrytego na środku Oceanu Indyjskiego. Zostaniemy piratkami i będziemy obrzydliwie bogate. A więc rozumiem, że idziesz ze mną?
A. Nie wiem... Jakoś trudno mi sobie siebie wyobrazić z drewnianą nogą i opaską na oku. +5
B. To moje marzenie z dzieciństwa. Chciałam to zrobić od kiedy miałam 6 lat. -5


Rozalia: Tak, tak, chciałabym po prostu pogadać.
A. Oczywiście, idę z Chani na stołówkę. Chodź z nami, tam możemy porozmawiać. //
B. Chcesz pójść do parku tylko we dwie? -5 (// Rozalia)
C. Hm... Spoko. Przepraszam, Chani, spotkamy się później na zajęciach. //



A. Nie do końca... Nie miałyśmy ani chwili spokoju. +5
B. Jeszcze raz przepraszam za to, co się wcześniej stało. //


Szczerze mówiąc, zastanawiam się, czy iść. Może lepiej wykorzystam ten czas na przygotowania do mojej wieczornej wyprawy. Pójdę obejrzeć dom, aby upewnić się, że nikt tam nie mieszka.
A. Zgoda, jak chcesz. Tylko proszę, uważaj na siebie. -5
B. Na pewno nie idziesz na zajęcia? Z tobą miną mi szybciej. //
C. W porządku. Do zobaczenia później! //

Odcinek 7

Tak, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało! Dom był ogromny, zrobiłam mnóstwo zdjęć.
A. Ale nie bałaś się? //
B. Chciałabym kiedyś spróbować! +5
C. Podziwiam twoją odwagę. //


Nie patrz na bałagan...
A. Zaczekaj, niech zgadnę... Która strona jest twoja, a która twojej współlokatorki? +5
B. Podobają mi się te rośliny! //


Został mi... Popatrzmy... Sok pomidorowy, wiśniowy, żurawinowy, truskawkowy lub „true blood”. Chcesz coś?
A. Wow… Wszystko czerwone! //
B. Może „true blood”? Co to jest? //


To twoja praca magisterska?
A. Cóż, nie, to tylko brudnopis, zapomniałam zabrać reszty. -10
B. T-tak, na razie tylko tyle napisałam... //

Odcinek 8

Wydaje mi się, że po prostu urodziłam się w złej epoce. Wszystkie te historie o sztuce antycznej i średniowiecznej... Mam wrażenie, że słucham o jakimś fantastycznym miejscu. Trochę tak, jakby ktoś opowiadał mi historię Gondoru.
A. Gondoru? //
B. Nie wiedziałam, że jesteś fanką Władcy Pierścienia! +5


Serio? Ma czelność zwracać się do ciebie w taki sposób? Nie daj się!
A. (Odpowiedziałam, że przyjdę dzisiaj wieczorem, ale dodałam, że nie jestem pewna, czy będę mogła przyjść w pozostałe wieczory.) +5
B. (Odpowiedziałam, że zgadzam się na cały tydzień.) -5


W porządku? Co ci powiedział?
A. Naciskał, bym zaczęła pisać pracę. -5
B. Próbował mnie pocieszyć. +5
C. Trochę przesadza, nie wydaje mi się, abym była aż tak do tyłu z magisterką. //


Podoba ci się?
A. Nie! //
B. J-ja... Nie wiem! //



A. Chcesz, żebyśmy zjadły razem obiad, zanim pójdę? +5
B. Skorzystam z okazji i zjem sama obiad... Muszę przemyśleć sobie różne rzeczy. //


W porządku?
A. Nie za bardzo... //
B. Pójdę położyć się spać, naprawdę dobrze mi to zrobi. //
C. Mam dzisiaj zbyt wiele spraw do załatwienia, zajmę się tym jutro. +5


Jeśli chcecie, możemy tak robić co piątek. W końcu... To nie obowiązek, ale... Mogłoby być sympatycznie.
A. To jest super pomysł, Chani! // (+5 Rozalia)
B. Sama nie wiem... Niektórzy lubią w piątek wyjść. // (+5 Alexy)
C. Myślę, że wolę pouczyć się sama. //

Advertisement